Żyj pięknie to kolejna książka z dorobku Pemy Chödrön, buddyjki amerykańskiego pochodzenia. Po ciężkim i bolesnym doświadczeniu, jakim był rozwód z mężem to właśnie buddyzm przyniósł jej ukojenie.

Żyj pięknie – parę słów wprowadzenia

Pema Chödrön przybliża nam tradycyjną buddyjską praktykę zwaną Trzema Ślubami. Wyjaśnia, czym one w ogóle są. Otóż pratimoksza to służenie dobru wszystkich istot, bodhisattva – dążenie do zmniejszenia cierpienia na świecie oraz sajama – dostrzeganie we wszystkim co nas otacza przebudzonej energii.

Żyj pięknie – recenzja książki

Gdy wybieram książki, nie wykluczam praktycznie żadnego gatunku. Z chęcią sięgam też po poradniki. Muszę przyznać, że kierowałam się i wspaniałym, optymistycznym kolorem okładki, i buddyjskim elementem, z którym wcześniej nie miałam do czynienia. Niestety jednak, zawiodłam się. Nie mam pojęcia, jak opisać tę lekturę, bo być może po prostu nie zrozumiałam jej przesłania. Mnogość obcych słów z zakresu buddyzmu z pewnością na to wpłynęło. Podtytuł książki brzmi Jak czerpać inspiracje ze zmian, które przynosi los. Nie znalazłam w tej książce odpowiedzi na to pytanie. Ale rozumiem, że tego to mi nikt na tacy nie poda i trochę trzeba się wysilić. 😉

Sięgałam po tę książkę parokrotnie, nie poddawałam się. Fakt, plusem są ciekawe opowieści wplatane w treść. Miło się też czytało radę niejakiego Śantidewy:

Kiedy umysł jest wzburzony szyderstwem
i pełen dumy i wyniosłej arogancji,
I kiedy chcesz pokazać ukryte wady innych, (…)
Albo krytykować i niszczyć dobre imię kogoś innego,
Albo używać ostrych słów, przygotowując się do walki,
Wtedy jak kłoda powinieneś pozostać bez ruchu.

To, z całej książki, trafiło do mnie najbardziej. Ale całość niestety nie przypadła mi do gustu. Być może stoi za tym mój brak wiedzy na temat filozofii buddyjskiej. Być może powinnam zacząć od którejś z poprzednich książek tej autorki.

Najlepiej więc będzie, jeśli sami po nią sięgniecie. 🙂 Jeśli się tak stanie, to z prawdziwą przyjemnością dowiem się o Waszych odczuciach.

Książkę znajdziecie tutaj.

Moja ocena
  • 5/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 5/10
  • 6/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 6/10
  • 6/10
    Czy książka nadaje się na prezent? - 6/10
  • 4/10
    Czy wyniosłam coś z tej książki? - 4/10
5.3/10

Fragment recenzji

Żyj pięknie to kolejna książka z dorobku Pemy Chödrön, buddyjki amerykańskiego pochodzenia. Po ciężkim i bolesnym doświadczeniu, jakim był rozwód z mężem to właśnie buddyzm przyniósł jej ukojenie. Autorka przybliża nam tradycyjną buddyjską praktykę zwaną Trzema Ślubami. Wyjaśnia, czym one w ogóle są.

Niestety, zawiodłam się. Nie mam pojęcia, jak opisać tę lekturę, bo być może po prostu nie zrozumiałam jej przesłania. Mnogość obcych słów z zakresu buddyzmu z pewnością na to wpłynęło. Podtytuł książki brzmi „Jak czerpać inspiracje ze zmian, które przynosi los”. Nie znalazłam w tej książce odpowiedzi na to pytanie. Sięgałam po tę książkę parokrotnie, nie poddawałam się. Niestety raczej się zawiodłam.