PolecamyRecenzje

Życie w średniowiecznej wsi – recenzja książki

Życie w średniowiecznej wsi - recenzja książki

Życie w średniowiecznej wsi polecana jest jako lektura obowiązkowa dla miłośników historii. Mimo że sama do nich nie należę, to postanowiłam sięgnąć po tę pozycję, jedną z cyklu autorstwa Frances i Josepha Giesów. Zachęciła mnie rekomendacja rekomendacja George’a R. R. Martina, jak i opis z tyłu okładki.

Kim byli mieszkańcy średniowiecznej wsi? Czym się zajmowali? Co jedli? Jak się ubierali? Jak dbali o higienę i czy w ogóle to robili? Jak dokładnie wyglądała ich codzienność? (…) Spotykamy mieszkańców wsi przy pracy i w czasie wiejskich uroczystości. Zasiadamy z nimi przy stole i w kościelnej ławie. Poznajemy czym jest pańszczyzna i jak wyglądały relacje między panem a chłopem. Poznajemy też wieś jako jedno z pierwszych nowoczesnych społeczeństw, które stworzyło podwaliny pod współczesną cywilizację.

Życie w średniowiecznej wsi – recenzja, co znajdziemy w książce?

Jako przykład wybrana została wieś Elton mieszcząca się w rejonie East Midlands. Na podstawie dostępnych źródeł badacze opisali jej początki i życie codzienne mieszkańców. O ile, przyznaję z ręką na sercu, początek książki nużył mnie niemiłosiernie (początki wsi, wyznaczanie terytoriów, itp.), o tyle dalsza jej część była zdecydowanie ciekawsza, bowiem dotyczyła już bliższych ludziom spraw. Dowiedzieć się możemy, jak wyglądały relacje chłopów z panem, a także jak wymierzana była sprawiedliwość. Poznajemy życie codzienne mieszkańców: jak uprawiali pola, co siali najczęściej, dlaczego świnie były najpraktyczniejszymi zwierzętami hodowlanymi…

Autorzy poświęcają nawet miejsce „chłopskiej modzie”, a także diecie, zależnej rzecz jasna od pory roku i wielkości plonów. Ale! Nie jest możliwe, by średniowieczni ludzie nie lubili się bawić i świętować! O tym też możemy w tej książce poczytać, a uwierzcie mi – jest o czym. 😉 Przyznam szczerze, że w lekkim szoku czytałam fragmenty poświęcone zawieraniu małżeństw! Myślałam, że w tamtych czasach ludzie byli bardziej pruderyjni, a okazało się, że niekoniecznie! 😉

Życie w średniowiecznej wsi – recenzja, podsumowanie

W książce zawarta jest ogromna wiedza, a Autorom należy się szacunek za to, że udało im się w przystępny sposób ją „ogarnąć” i przedstawić Czytelnikom. Indeks wszelkich źródeł podany jest na końcu. Mimo tego, że książka jest stricte historyczna, czyta się ją całkiem przyjemnie, wręcz jak powieść. Widać, że została napisana z pasji! W razie problemów ze zrozumieniem niektórych pojęć, z pomocą przychodzą przypisy. Bez wątpienia dodatkowym atutem są ilustracje z ówczesnych manuskryptów, a także obrazy bardziej współczesne, chociażby Petera Bruegla.

Podsumowując – książka godna polecenia nie tylko miłośnikom historii, ale ogólnie ludziom ciekawym świata. Szczerze przyznam, że może pomóc rozwiać wbite w nas przekonania, jakoby epoka średniowiecza była „ciemna i boleściwa”. Może znacie i polecacie podobne pozycje bliższe naszej szerokości geograficznej? Chętnie po taką sięgnę.

Książkę Życie w średniowiecznej wsi znajdziecie tutaj.

Ocena Ani
  • 5/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 5/10
  • 9/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 9/10
  • 8/10
    Czy wiedza zawarta w książce przekazana jest w przystępny sposób? - 8/10
7.3/10

Fragment recenzji

Książka godna polecenia nie tylko miłośnikom historii, ale ogólnie ludziom ciekawym świata. Czyta się ją całkiem przyjemnie, wręcz jak powieść. Widać, że została napisana z pasji!