Tristan Strong wybija dziurę w niebie

Niedawno w księgarniach pojawiła się kolejna książka wydana w ramach cyklu Rick Riordan PrzedstawiaTristan Strong wybija dziurę w niebie. Jej autor, Kwambe Mbalia, w swojej historii garściami czerpie z mitów afrykańskich i afroamerykańskich. W efekcie czytelnik dostaje wielowymiarową, pełną przygód opowieść o odwadze i sile tkwiącej w opowieściach.

Tristan Strong wybija dziurę w niebie - recenzja książki

Rick Riordan Przedstawia: Tristan Strong wybija dziurę w niebie

Czy znacie książki z cyklu Rick Riordan Przedstawia? Pisarz bestsellerowych serii fantasy dla młodych czytelników wspiera autorów, którzy w swoich fantastycznych historiach sięgają po legendy i mitologie mniej popularne w nurtach literatury popularnej. Kwambe Mbalia umieszcza Tristana w świecie afrykańskich i afroamerykańskich mitów i legend. To świat, w którym opowieści mają moc.

Z Chicago na farmę w Alabamie

Nazywam się Tristan Strong i chcę wam opowiedzieć historię.

Tristan ma dość znaczące nazwisko. Do tego jego dziadek i ojciec odnosili sukcesy w boksie. Zatem na fali rodzinnej tradycji boksem musiał zainteresować się też Tristan. Tylko że chłopak wcale nie ma do sportu tak wielkiego zapału, jak oczekiwaliby Strongowie. Przegrywa z hukiem swoją pierwszą walkę, a ojciec i dziadek nie potrafią ukryć rozczarowania.

Chłopak stracił jedynego przyjaciela. Po Eddiem został mu tylko zeszyt, w którym w ramach szkolnego projektu spisywali mity i legendy opowiadanie kiedyś przez babcię Tristana. Rodzice i terapeuta stwierdzają, że Tristanowi dobrze zrobi zmiana otoczenia. Zatem wraz z dziadkami jedzie do Alabamy, na rodzinną farmę Strongów.

Pierwszej nocy okazuje się, że jakaś mała i dziwaczna istotka postanawia wykraść zeszyt Eddiego. Tristan rusza za nią w pościg, a ten trwa aż do starych drzew, na których wiszą szklane butelki dla ochrony przed złymi duchami. Jedna z nich pęka i chłopak nie dość, że coś uwalnia, to jeszcze wpada do mitycznego świata Alke, a którym wybija tytułową dziurę w niebie. Skutki okazują się opłakane.

Mity, legendy i trauma niewolnictwa

Wraz z Tristanem do świata rodem z afrykańskich i afroamerykańskich mitów i legend trafia czytelnik. A dla Europejczyka, pozbawionego nie tylko wiedzy o tej kulturze, ale też traumy niewolnictwa, to przeżycie nie tylko ciekawe, ale też otwierające na nowe.

W książce znajdziemy korowód legendarnych postaci i mitycznych bogów: Jon Henry, Brat Lis, Brak Królik, Anansi, Gumowa Mała, czy Wysoki John. A także potworów, które wyrosły z doświadczenia niewolnictwa: kajdanowce, piętnowce czy kościostatki.

Tristan Strong wybija dziurę w niebie - fantasy dla młodzieży

Problemy bliskie nastolatkom

Jednak obok sfery fantasy w książce nie brakuje też problemów bliskich współczesnym nastolatkom. Tristan chce, żeby ojciec i dziadek byli z niego dumni, więc trenuje, choć boks nie jest spełnieniem jego marzeń.

Świetnie widoczna jest też przepaść międzypokoleniowa: między dziadkiem i Tristanem praktycznie nie ma przestrzeni do porozumienia, czy też zrozumienia. Dla seniora rodu najwyższą wartość ma to, co jest efektem ciężkiej pracy i siły. Jest przywiązany do rodzinnego kawałka ziemi, ma priorytety, które nie zmieniają się od lat. Jego zdaniem praca jest lekarstwem na każde zmartwienie, uszlachetnia i buduje charakter.  Z kolei Tristan to współczesny nastolatek wychowany w wielkim mieście. Na ból, jaki nosi w sobie, praca nie może pomóc. Nie pomoże też na poczucie, że wszystkich zawiódł.

Opowieści mają moc

Wszystko składa się na niesamowitą przygodę, którą poznajemy z perspektywy głównego bohatera. Chłopak nie dość, że odkrywa, jak potężne mogą być opowieści, to on sam ma moc opowiadania, tworzenia i przekazywania historii. Opowieści, mity to potęga. Z jednej strony są ważnym zabytkiem kultury, z drugiej budują tożsamość, zakorzeniają w historii przodków.

Recenzja książki Tristan Strong wybija dziurę w niebie

Tristan Strong wybija dziurę w niebie to książka, która mnie zaskoczyła. Spodziewałam się tego, że historia, którą czytelnikom opowiada Kwambe Mbalia będzie ciekawa, ale chyba nie spodziewałam się tego, że aż tak mi się spodoba. To nie tylko dynamiczna i przewrotna akcja, ciekawe postaci i wykorzystanie mitów, których wcześniej nie znałam.

Ta książka to przede wszystkim opowieść o chłopaku, który wcale nie chciał być bohaterem. Który się boi i któremu brakuje odwagi. O chłopcu, który musiał pozwolić się porwać opowieściom, żeby znaleźć sposób na uporanie się z żałobą i odnalezienie w sobie siły.

Choć książka skierowana jest do amerykańskiego czytelnika i ma zapełnić lukę w literaturze popularnej dla młodzieży, dać dzieciakom możliwość zaczepienia opowieści w ich historii, w ich mitach, to jestem pewna, że Tristan Strong wybija dziurę w niebie ma szansę spodobać się też nastolatkom z innych zakątków świata.

To dlatego, że problemy, jakie są poruszane w tej historii, są uniwersalne. Z Tristanem łatwo się utożsamić i nie sposób go nie polubić. Do tego w książce nie brakuje humoru i w gruncie rzeczy to opowieść z optymistycznym przesłaniem. To propozycja dla czytelników, którzy szukają powiewu świeżości w fantastyce młodzieżowej.

Przygody Tristana się nie kończą, a ta z dziurą w niebie to dopiero ich pierwsza część. Z tego jak się kończy, wynika, że kolejna może być równie ciekawa 😉

Książka Tristan Strong wybija dziurę w niebie ukazała się nakładem wydawnictwa Galeria Książki pod patronatem CoPrzeczytać.pl.
Możecie ją znaleźć w tym miejscu.

Sprawdź też:

Ocena Anety
  • 10/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 10/10
  • 9/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 9/10
  • 9/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 9/10
  • 10/10
    Czy bohaterowie wzbudzili sympatię? - 10/10
9.5/10

Fragment recenzji

Tristan Strong wybija dziurę w niebie to książka, która mnie zaskoczyła. Spodziewałam się tego, że historia, którą czytelnikom opowiada Kwambe Mbalia będzie ciekawa, ale chyba nie spodziewałam się tego, że aż tak mi się spodoba. To nie tylko dynamiczna i przewrotna akcja, ciekawe postaci i wykorzystanie mitów, których wcześniej nie znałam.

Sending
User Review
0/10 (0 votes)