The Sentinel Lee Childa

Pamiętacie, jak pisałam, że Lee Child, bestsellerowy brytyjski pisarz, przechodzi na emeryturę? A w związku z tym przekazuje swoją popularną serię o Jacku Reacherze bratu? Teraz 25 tom pt. The Sentinel właśnie pojawił się na rynku w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych i czytelnicy dostrzegają już pierwsze nieznaczne różnice w charakterze głównego bohatera. Tego można było się spodziewać, ponieważ chociaż nad dokończeniem wspomnianej książki czuwał sam Lee Child, to za jej finalną wersję odpowiadał właśnie brat pisarza, Andrew. Jakich zmian mogą spodziewać się więc czytelnicy u Jacka Reachera?

The Sentinel Lee Childa

The Sentinel Lee Childa – pierwszy tom z serii po ogłoszonej emeryturze

Zgodnie z ustaleniami rodzeństwa, tylko kilka pierwszych książek po ogłoszeniu przez Lee Childa przejścia na emeryturę, panowie napiszą wspólnie. Warto tutaj również wspomnieć, że już książka The Sentinel to przede wszystkim pomysł Andrew, również on w większości stworzył tekst.

Jakie zatem zmiany dostrzegli czytelnicy w zachowaniu Jacka Rachera? Przede wszystkim do tej pory bohater stronił od nowoczesnych technologii. Tym razem jednak w końcu kupił telefon komórkowy. Do tego należy dorzucić również fakt, że Racher stał się bardziej rozmowny. W związku z tym czytelnicy mają szansę natknąć się na większą liczbę dialogów głównego bohatera z innymi postaciami. A co za tym idzie, odbiorcy mogą dzięki temu przejrzeć nieco jego sposób myślenia.

The Sentinel – krótko o fabule

O czym opowiada sama historia? Tym razem Jack ratuje informatyka z małego miasteczka w stanie Tennessee przed porwaniem. Oskarżony jest on o cyberatak, który zniszczył dane komputerowe w okolicy. Szybko jednak okazuje się, że to spisek, który ma na celu podważenie nadchodzących wyborów krajowych. W sprawę są też zamieszani rosyjscy szpiedzy i amerykańscy naziści.

The Sentinel Lee Child Andrew Child

Jeśli wśród Was są fani twórczości Lee Childa, koniecznie dajcie znać, czy macie zamiar sięgnąć po kontynuację serii, kiedy ta pojawi się na polskim rynku. I co sądzicie o takim przekazywaniu pióra?

Tymczasem wszystkie książki pisarza, które do tej pory ujrzały światło dzienne w naszym kraju, znajdziecie tutaj.