Czego ulubiony serial może nas nauczyć o fizyce? Odpowiedzią na to pytanie będzie recenzja książki Teoria Teorii Wielkiego Podrywu!

The Big Bang Theory – książkę o fizyce z perspektywy serialu znajdziesz na TaniaKsiazka.pl

Fot. A. Alimowska

Czego ulubiony serial może nas nauczyć o fizyce?

Jeśli jesteście fanami The Big Bang Theory, doskonale wiecie, że głównymi bohaterami serialu są: fizyk eksperymentalny, fizyk teoretyczny, inżynier lotnictwa, astrofizyk oraz… sąsiadka kelnerka z marzeniami o wielkiej aktorskiej sławie.

Nic więc dziwnego, że większość gagów sitcomu opiera się zarówno na kontrastach między bohaterami, jak i na różnorakich ciekawostkach i zagadnieniach naukowych.

Jako naukowy freak zakochałam się w świecie serialu od samego początku. Naszym bohaterom towarzyszą zarówno typowe problemy relacji damsko-męskich, jak i zachwyt popkulturą. Nasi męscy bohaterowie interesują się bowiem komiksami, filmami science-fiction, grami komputerowymi oraz światem Internetu.

Teoria Teorii Wielkiego Podrywu – książki szukaj na TaniaKsiazka.pl

Fot. A. Alimowska

Załóżmy, że podobnie jak ja łapaliście w mig większość żartów naszych bohaterów-naukowców. Niemniej jednak jeśli również jak ja nie jesteście astrofizykami lub teoretykami nauk ścisłych, z pewnością sens wielu teorii naukowych lub gagów pozostał dla Was nie do końca odgadniony.

Sam sitcom jest moim zdaniem świetnym narzędziem popularyzacji nauki. Chociażby dlatego, że na jego kanwie powstała Teoria Teroii Wielkiego Podrywu, która pozwoli nam zanurzyć się ponownie w świat 12 sezonów sitcomu. Ale tym razem, by dogłębnie zrozumieć istotę nieco bardziej skomplikowanych gagów.

Jak chociażby to, dlaczego Sheldon przebrany za efekt Dopplera udawał syrenę strażacką. Lub też dlaczego ślubna przemowa Leonarda zawierała teorię cząsteczek. Co moim zdaniem było jedną z najromantyczniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek słyszałam. 🙂

Książki szukaj na TaniaKsiazka.pl

Fot. A. Alimowska

Teoria Teorii Wielkiego Podrywu

Książka składa się z 31 rozdziałów podzielonych na 4 kategorie. Są to: Przestrzeń, Czas, Maszyna oraz Potwór. Każdy z rozdziałów zawiera przypisek, w którym znajdziemy numer sezonu oraz odcinka, w którym możemy szukać kontekstu problemu. 🙂

Uważam to za świetne posunięcie, bowiem w przypadku sitcomów przy tak dużej liczbie odcinków (w przypadku Teorii Wielkiego Podrywu jest to liczba ponad 200) sama nieraz szukałam konkretnego epizodu wpisując w wyszukiwarkę: odcinek TBBT, w którym hasłem w kalamburach jest Maria Skłodowska-Curie… Bez gwarancji, że znajdę to, czego szukałam.

Teoria Teorii Wielkiego Podrywu – książki szukaj na TaniaKsiazka.pl

Fot. A. Alimowska

Jest to więc niewątpliwe ułatwienie zarówno dla długoletnich fanów serialu, jak i tych, którzy są dopiero w trakcie oglądania. W ten sposób łatwo jest uniknąć spoilerów i wrócić do danego rozdziału po nadrobieniu sezonu, z którego zaczerpnięto inspirację.

Poza numerami odcinków, przy każdym nowym rozdziale znajdziemy również krótkie zdanie wyjaśniające. Pozwala to przywrócić naszym wspomnieniom obraz konkretnego odcinka.

Recenzja książki – Czy polecam?

Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, zdecydowanie zabrakło mi większej lekkości w kierowaniu myśli do przeciętnego czytelnika. W przypadku innej książki tego formatu, The science of Rick and Morty, lektura mijała mi w ekspresowym tempie. A to właśnie za sprawą niezwykłej płynności językowej i zachowaniu równowagi między anegdotycznymi żartami, a skomplikowanymi zagadnieniami ze świata fizyki.

Jako że Teoria Wielkiego Podrywu jest serialem komediowym, żałuję że Mark Brake nie snuje narracji w stylu podobnej do tej serialowej. Z drugiej strony nad scenariuszem sitcomu ślęczy wieloosobowy sztab wykonawczy, a nasz autor jest sam jeden.

Teoria Teorii Wielkiego Podrywu – książki szukaj na TaniaKsiazka.pl

Fot. A. Alimowska

Ponadto jest on naukowcem, nie scenarzystą, czy komikiem. Tak więc jego zadaniem było wyjaśnienie nam w zrozumiały sposób wiedzy, która na co dzień dostępna jest głównie dla świata naukowców. A to poszło Brake’owi wyśmienicie. 🙂

Jeśli więc jesteś prawdziwym fanem serialu, serdecznie polecam Ci książkę Teoria Teorii Wielkiego Podrywu, czyli czego ulubiony serial może nas nauczyć o fizyce, flagach i dziwactwach naukowców.

Jeśli recenzja książki Teoria Teorii Wielkiego Podrywu zaciekawiła Cię tą pozycją, znajdziesz ją tu.

Podobne artykuły:

The science of Rick and Morty. Recenzja

Ania ocenia:
  • 7.5/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 7.5/10
  • 7/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 7/10
  • 8/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 8/10
  • 10/10
    Czy wiedza zawarta w książce rzuca nowe światło na ujęcie tematu? - 10/10
8.1/10

Fragment recenzji

Teoria Teroii Wielkiego Podrywu pozwoli nam zanurzyć się ponownie w świat 12 sezonów sitcomu. Ale tym razem, by dogłębnie zrozumieć istotę nieco bardziej skomplikowanych gagów.

Jak chociażby to, dlaczego Sheldon przebrany za efekt Dopplera udawał syrenę strażacką. Lub też dlaczego ślubna przemowa Leonarda zawierała teorię cząsteczek. Co moim zdaniem było jedną z najromantyczniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek słyszałam 🙂