Zapewne wielu fanów twórczości Dmitrija Glukhovsky’ego podskoczyło z radości po tym, jak w 2012 roku amerykańskie studio MGM  nabyło prawa do ekranizacji jego bestsellerowej powieści Metro 2033. Na chęciach jednak się skończyło i do tej pory nie mieliśmy okazji zobaczyć tego postapokaliptycznego świata w wersji kinowej.

622metro

W międzyczasie, świat znany z powieści rosyjskiego pisarza, było można poznać w wydaniu cyfrowym. Posłużył on jako inspiracja do stworzenia dwóch gier komputerowych. Pierwsza gra Metro 2033 ukazała się w roku 2010. Z kolei druga odsłona wizji przyszłości Dmitrija Glukhovsky’ego została zaprezentowana w 2013 roku w postaci gry Metro 2033 Last Light.

Ekranizacja powieści Metro 2033 Dmitrija Glukhovsky’ego

Rok 2016 przynosi jednak świeże informacje i nowe nadzieje dla koneserów kina. Autor powieści wyraził ponowną zgodę na stworzenie adaptacji filmowej jego dzieła. Tym razem z Dmitrym Glukhovskym porozumieli się reżyser Michael De Luca (Kapitan Phillips, Pięćdziesiąt twarzy Greya) oraz producent Stephen L’Heureux (Sin City 2). Prace nad pełnometrażowym scenariuszem do filmu Metro 2033 już się rozpoczęły.

W wywiadzie jakiego udzielił Glukhovsky stwierdził, że jest bardzo ostrożny w przekazywaniu swojego „dziecka” producentom z Hollywood. Tym razem jest jednak przekonany, że oddaje je w odpowiednie ręce. Wyraził również zadowolenie z możliwości współpracy z tak wspaniałymi osobistościami ze świata filmu.

Akcja powieści science-fiction Metro 2033 toczy się w Moskwie, 20 lat po zakończeniu wojny atomowej. Świat po zagładzie nuklearnej nie jest już jednak bezpiecznym miejscem. Na powierzchni, oprócz śmiertelnego promieniowania czekają również zmutowane formy życia. Ludzie zmuszeni są żyć w moskiewskim metrze, największym schronie przeciwatomowym na świecie. W jego częściach rozproszone grupy ludzi zaczynają tworzyć odrębne społeczności. Stacje metra stają się podwaliną do stworzenia przez nich państw-miast. Główny bohater, Artem, podejmuje się próby ratowania własnej stacji i w tym celu musi odbyć odległą podróż na drugi koniec moskiewskiego metra.

Z niecierpliwością czekamy na efekty filmowej adaptacji.

Polecamy książki Dmitrija Glukhovsky’ego >