Rękopis Ani z Zielonego Wzgórza

Rękopis Ani z Zielonego Wzgórza to nie lada gratka dla wszystkich miłośników tego typu perełek w literackim świecie i badaczy literatury. Poza tym powody do zadowolenia mają przede wszystkim fani twórczości Lucy Maud Montgomery. Teraz jak się okazuje, dostęp do tekstu będzie ułatwiony, ponieważ cyfrowa kopia rękopisu Ani z Zielonego Wzgórza znajdzie się na wystawie, którą przygotował instytut L.M. Montgomery Uniwersytetu Wyspy Księcia Edwarda. To jednak niejedyna atrakcja. Jesteście ciekawi, czego jeszcze mogą spodziewać się odwiedzający? Koniecznie czytajcie dalej, by dowiedzieć się więcej!

Rękopis Ani z Zielonego Wzgórza

Fot. pcdazero z pixabay.com

Rękopis Ani z Zielonego Wzgórza i inne atrakcje

Wystawę poświęcono rękopisowi Lucy Maud Montgomery i to właśnie on będzie główną atrakcją w cyfrowym wydaniu. Manuskrypt to nie lada gratka, ponieważ liczy aż 853 strony i są na nim widoczne poprawki, nanoszone przez pisarkę. Jednak odwiedzający mogą spodziewać się wielu innych atrakcji. Ponieważ organizatorzy zadbali także o to, by nie zabrakło tu notatek autorki, filmów i komentarzy literaturoznawców.

Wystawę przygotowują we współpracy instytut L.M. Montgomery, Robertson Library oraz Centrum Sztuki Konfederacji. To ta ostatnia placówka zakupiła rękopis do swoich zbiorów już w 1967 roku.

Jak wiadomo, prace nad wystawą są ciągle w toku. Jej przewidywana dostępność to 2022 rok. Jednak ja podają kanadyjskie media, zainteresowanie wydarzeniem już wzbudza spore zainteresowanie nie tylko wśród fanów twórczości Montgomery. Ponieważ jak wspomnieliśmy na początku, taki manuskrypt to także prawdziwa perełka dla wszystkich badaczy literatury. Ponadto organizatorzy nie ukrywają również, że liczą, iż w przyszłości, kiedy to znikną już ograniczenia w podróżowaniu, wystawa przyciągnie turystów na Wyspy Księcia Edwarda.

W związku z tym nie pozostaje nam nic innego, jak cierpliwie czekać na to, aż wystawa będzie gotowa. Jeśli tylko pojawią się jakieś nowe informacje w tej sprawie, od razu was o tym poinformujemy. Tymczasem dajcie nam koniecznie znać, czy taki rękopis wzbudza także wasze zainteresowanie.

A jeśli do tej pory nie było wam po drodze z twórczością Lucy Montomery, koniecznie nadróbcie zaległości! Jej książki znajdziecie tutaj.