Recenzje

Sabriel – recenzja książki Gartha Nixa

Sięgnęłam po książkę Sabriel Gartha Nixa, ze względu na bardzo popularną recenzję umieszczoną na GoodReads.com. Głosiła ona, że w tej książce pojawił się romans bardziej namiętny, niż ten w Mrocznym szaleństwie. Wiem, że to nieco płytkie, ale każdy szuka w książkach czegoś innego. Nie, żebym nie lubiła fantasy, ale fantasy z pikantnym romansem to zdecydowanie coś, co może mnie zachęcić do sięgnięcia po dany tytuł. Namiętnego romansu tu nie znalazłam, ale Sabriel “kupiła mnie” czymś zupełnie innym.

Sabriel Gartha Nixa – klasyka fantasy

Sabriel Gartha NixaSabriel to powieść, od której wszystko się zaczęło. Garth Nix wyznaczył ścieżkę dla tysięcy autorów fantasy, którzy później tworzyli swoje bestsellerowe powieści. Mamy więc tutaj młodą dziewczynę, która właśnie skończyła szkołę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jednym z zajęć, na które uczęszcza, jest nauka magii. W dodatku dziewczyna jest jedyną córką niezwykle potężnego maga-nekromanty. Po ojcu odziedziczyła nie tylko nazwisko, ale także niezwykłe umiejętności. Wiążą się one zarówno z ogromnym prestiżem jak i równie wielką odpowiedzialnością. Zadaniem ojca Sabriel, a później także i jej, jest oczyszczanie świata żywych z istot, które wymknęły się ze świata umarłych i sieją grozę i spustoszenie. Oboje mogą przekraczać granicę życia i śmierci. Jeżeli zechcą lub uważają to za słuszne, mogą przywracać życie tym, którzy już je stracili.

Sabriel Gartha Nixa – Dzwonki i miecz

Pewnego dnia ojciec Sabriel nie przychodzi na umówione spotkanie. Zamiast niego pojawia się stwór ze świata umarłych, który ma jej przekazać miecz i dzwonki ojca, atrybuty nekromanty. Sabriel już wie, co to oznacza i co teraz musi zrobić. Udaje się w podróż, która zdecydowanie przekroczyłaby możliwości każdej innej, osiemnastoletniej dziewczyny. Jednak Sabriel nie waha się ani przez chwilę i trzyma się tylko jednej myśli – że jej ukochany ojciec żyje.

Sabriel Gartha Nixa oczami fanki romansów

W książce pojawia się romans, a i owszem, chociaż powiem szczerze, że nie powalił mnie z nóg. Jednak cała historia, droga, którą przechodzi Sabriel, zmagania, z którymi musi się zmierzyć są niezwykle ekscytujące. Autor zabrał mnie do mroźnego świata Starego Królestwa. Przemierzałam wraz z Sabriel zimowe, leśne rejony, żeby znaleźć dom jej zaginionego ojca. Powiem szczerze, że czasami czułam ciarki na plecach. Krwiożercze potwory, które podążały za dziewczyną, trupy na które trafiała sprawiały, że czasami miałam ochotę skakać po stronach, żeby dowiedzieć się, czy na pewno wybrnęła z tych tarapatów cało.

Sabriel Gartha Nixa – Nie tylko magia

Świat, który stworzył Garth Nix onieśmiela i zadziwia. Czujemy się pochłonięci niesamotnymi zdarzeniami, które rozgrywają się na naszych oczach. Nic nie jest pewne, ani to, czy kot o imieniu Mogget to na pewno sojusznik, któremu można zaufać, ani czy tajemniczy chłopak, którego uratuje dziewczyna to na pewno tylko gwardzista Królowej. Pewne jest natomiast to, że wpadamy w tę historię, jak Sabriel do tajemniczej jaskini. Dopóki nie zabrniemy na ostatnią stronę, nie zobaczymy światła dnia. Zdecydowanie polecam Wam tę książkę, mimo iż to klasyka, która liczy sobie już prawie 16 lat. Jednak nie bez powodu ta książka to pierwowzór wszystkiego, co wiemy o fantasy i inspiracja dla kolejnych mistrzów gatunku. Aż trudno uwierzyć, że w poszukiwaniu literackiego romansu zabrnęłam na półkę z fantastyką dla młodzieży i pochłonęłam ostatnią, zapisaną stronę. Zdecydowanie było warto 🙂