Recenzja książki Psy Prewencji - znajdziesz ją w TaniaKsiazka.pl >>

Książkę Psy Prewencji chciałam przeczytać od czasu wywiadu, jaki miałam okazję przeprowadzić z jej autorem (możecie go przeczytać tutaj). O tym tytule było głośno nie tylko w środowisku policjantów – a tam namieszała niemało. Dlaczego? Autor, były policjant, opisał w niej doświadczenia swoje i swoich kolegów związane ze służbą w policji. To autentyczne, nieco zbeletryzowane historie. Mimo tego, że Norbert Grzegorz Kościesza nie używa prawdziwych nazwisk czy przezwisk, to co wnikliwsi są w stanie wiele osób rozpoznać. Jesteście ciekawi, co myślę o tej książce?

Recenzja książki Psy Prewencji - znajdziesz ją w TaniaKsiazka.pl >>

O funkcjonariuszach najniższego szczebla

Nie mam za wiele wspólnego z policyjnym środowiskiem. No może poza jakimś tam mandatem. 😉 O samych kulisach pracy policjantów wiem niewiele. Zdaję sobie sprawę, że to ciężki zawód, w którym jest mnóstwo trudnych sytuacji. Jednak nie miałam pojęcia o tym, że to nie tylko sama praca i związane z nią interwencje są ciężkie.

Norbert Grzegorz Kościesza w Psach Prewencji pisze o tych funkcjonariuszach, którzy są na najniższym szczeblu policyjnej hierarchii. To oni patrolują ulice i pracują w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Pisze też o mechanizmach, które rządzą komendami: nepotyzmie, kolesiostwie i mściwości.

Recenzja książki Psy Prewencji

Recenzja książki Psy Prewencji - znajdziesz ją w TaniaKsiazka.pl >>Autor w każdym z 15 rozdziałów zawiera 15 różnych opowieści. Przeczytamy m.in.: o policjantach, którzy w upale i pełnym słońcu patrolują dworzec, a funkcjonariusz wyższy rangą zabrania im pić wodę, bo to „nieprzepisowe”. Wraz z bohaterami spędzimy noc w niedoinwestowanym (materialnie i kadrowo) policyjnym pomieszczeniu dla zatrzymanych. Znajdziemy się w samym centrum zamieszek z udziałem kibiców. Każda z tych historii obnaża absurdy, których, jak się okazuje w policji, jest mnóstwo.

Kościesza pisze dość dosadnym językiem, ale to nic dziwnego, bo sytuacje, które opisuje, są bardzo brutalne. Sądzę, że ten realizm na poziomie językowym jest wielkim plusem tej książki.

Właśnie ze względu na wydarzenia, które opisuje, po książkę nie powinni sięgać czytelnicy, którzy mają mniej niż 16 lat. Podpisuję się pod tym zastrzeżeniem obiema rękami. Uważam nawet, że nie wszyscy starsi czytelnicy poradzą sobie z tak wieloma emocjami, które ta lektura wzburza: od złości, przez żal i współczucie po zrozumienie.

Po Psy Prewencji tłumnie sięgnęli policjanci. Na fecebookowym fanpage’u autora można znaleźć mnóstwo ich wypowiedzi. Wielu jest zgodnych co to tego, że napisał książkę, która jak żadna inna oddaje realia pracy w policji. Moim zdaniem to najlepsza recenzja, bo wystawiło ją środowisko, które opisał.

Jeżeli lepiej chcecie zrozumieć pracę policjantów albo sami zastanawiacie się nad tym zawodem, to książka dla Was. Jestem pewna, że książka spodoba się też innym fanom gatunku.

Spotkanie z Autorem na Targach Książki w Białymstoku

Na zakończenie napiszę Wam jeszcze, że jeżeli macie ochotę spotkać się z autorem, to Norbert Grzegorz Kościesza będzie podpisywał swoje książki na Międzynarodowych Targach Książki w Białymstoku. Będziecie mogli się z nim spotkać w najbliższą sobotę (13 kwietnia 2019) w Operze i Filharmonii Podlaskiej w godzinach 12-14 na stoisku Księgarni TaniaKsiazka.pl (nr 54-55). Więcej o samych targach przeczytacie tutaj.

W tym miejscu znajdziecie książkę autora, Psy Prewencji.

Ocena Anety
  • 8/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 8/10
  • 8/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 8/10
  • 8/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 8/10
8/10

Fragment recenzji

Kościesza pisze dość dosadnym językiem, ale to nic dziwnego, bo sytuacje, które opisuje, są bardzo brutalne. Sądzę, że ten realizm na poziomie językowym jest wielkim plusem tej książki.

Sending
User Review
0/10 (0 votes)