Recenzja książki Podróż przez Azeroth. Wschodnie Królestwa

Cześć! Dziś przed wami krótka recenzja książki Podróż przez Azeroth. Wschodnie Królestwa, autorstwa Christie Golden. Nie muszę chyba wspominać, że jako fanka gry World of Warcraft z dużą dozą niecierpliwości czekałam, aż wspominany tytuł trafi w moje ręce. Oto w końcu nadszedł ten dzień i powiem Wam, że warto było czekać!

Fot. Paulina Roszko

Podróż przez Azeroth – pozycja obowiązkowa dla fanów świata World of Warcraft

Nie będę tu czarować, książka zdecydowanie skierowana jest do czytelników, którzy orientują się w temacie. W związku z tym, jeśli wśród znajomych, rodziny czy przyjaciół macie kogoś, kto jak ja, lubi spędzać czas grając w tę grę komputerową, to Podróż przez Azeroth sprawdzi się świetnie w roli prezentu. No i przede wszystkim, jeśli sami jesteście fanami tej rozgrywki, to wspominana lektura jest wręcz pozycją obowiązkową w Waszych domowych biblioteczkach.

Fot. Paulina Roszko

Podróż przez Azeroth – zachwycające wydanie

Fot. Paulina Roszko

Wydawcy po raz kolejny stają na wysokości zadania, a książka świetnie wpisuje się w kolekcjonerski sznyt. Okładka, ilustracje, najmniejsze detale graficzne – wszystko w tym wydaniu zachwyca. Idealnie dobrana kolorystyka, kontrasty, pismo, stylizowane na odręczne zapiski – całość tworzy niepowtarzalny klimat. Jest to jedna z tych książek, które wciągają czytelnika nie tylko treścią, ale całą tą otoczką wizualną. Przyznaję się, że zanim usiadłam do czytania, to przez dobrą godzinę wertowałam ten tytuł strona po stronie i zachwycałam się ilustracjami oraz oprawą.

Fot. Paulina Roszko

Trochę o treści

Jeśli chodzi o samą treść książki, to tak naprawdę nie mogę wam nic zdradzić. Ponieważ nie chcę psuć zabawy tym, którzy mają zamiar przeczytać tę pozycję. Pewne jest to, że wyruszycie w pełną przygód i niespodziewanych zwrotów akcji wyprawę po Wschodnich Królestwach. Wraz z mistrzem szpiegów Matiasem Shawem oraz kapitanem Flynnem Fairwind. Co ciekawe, treść książki stylizowana jest właśnie na zapiski bohaterów. Tym samym czytelnicy mogą liczyć na coś w rodzaju dziennika/ pamiętnika z podróży. Tym samym znajdziecie tu różne podkreślenia, wyróżnienia fragmentu tekstu lub pojedynczych wyrazów, czasem nawet zamazane i urwane fragmenty. Wszystko to wprowadza niepowtarzalny klimat i pozwala wczuć się w niesamowitą historię.

Co więcej, z samej książki dowiecie się wielu ciekawostek na temat poszczególnych krain, miast i specyficznych lokacji. Jeśli zastanawialiście się kiedyś, jakie znaczenie ma Sala Odkrywców w Żelaznej Kuźni, lub o co chodzi z Twierdzą Stromgard – w tej książce znajdziecie odpowiedzi na te oraz wiele więcej pytań. Tak jak wspomniałam, poczytacie tu nie tylko o krainach, ale także o poszczególnych miejscach w danym mieście, itemach, które znacie z gry oraz instancjach.

Fot. Paulina Roszko

Podróż przez Azeroth – podsumowanie

Gwarantuję wam, że po przeczytaniu tej książki z jeszcze większą przyjemnością powrócicie do gry World of Warcraft. I zupełnie inaczej spojrzycie na, jakby się mogło wydawać, znane miejsca. Świat stworzony przez Blizzarda nie będzie miał już przed wami żadnych tajemnic!

Ja jako fanka gry z przyjemnością zagłębiłam się w kolejną historię o świecie Azeroth. I jestem bardzo zadowolona z tej wędrówki.

Książkę Podróż przez Azeroth znajdziecie tutaj.