Przebudzenie cieni – uniwersum World of Warcraft
Fani gry World of Warcraft mają ostatnio sporo powodów do zadowolenia. Już 27 października 2020 wychodzi nowy dodatek do gry pt. Shadowlands. A chociaż sama gram obecnie w classica, z zapartym tchem śledzę kolejne animacje, zapowiadające dodatek. Ekscytacja fanów jest naprawdę ogromna, a emocje podsycają także polscy streamerzy, którzy także z przejęciem komentują najnowszą część i zmiany, jakie nastąpią w WoW. Poza tym całkiem niedawno w sprzedaży pojawiła się druga część kronik, a teraz dochodzi jeszcze jedna pozycja. To książką pt. Przebudzenie cieni, która jest niczym innym jak prequelem wyczekiwanego dodatku do gry, o którym wspomniałam. Musicie więc przyznać, że ten rok zdecydowanie należy do jednego z bardziej udanych dla wszystkich fanów rozgrywki!
Przebudzenie cieni – kilka słów o książce
Za tę książkę odpowiedzialna jest Madeleine Roux. Fani będą mieli szansę dowiedzieć się, skąd wzięła się najnowsza kraina i jakie były jej początki. Autorka przenosi czytelników do antycznej krainy trollów Zandalarów. Ponieważ to właśnie tam Nathanos Herold Plagi, prawa ręka Sylwany, rozpoczął polowanie na samego loa mogił – bóstwo śmierci Bansamdiego. A, by zadowolić swoją Mroczną Panią, Nathanos nie cofnie się przed niczym. Jednak Bóg umarłych nie jest sam. Ponieważ po swojej stronie ma potężnych sprzymierzeńców, a także czempionów Hordy, którzy są już zahartowani w bojach. Kto tym razem zwycięży w tym starciu? Czy większe szanse mają wiara i honor, czy fanatyczne poświęcenie?
Książka Przebudzenie cieni to wstęp do dodatku, który światło dzienne ujrzy już pod koniec tego miesiąca. W związku z tym pozostało Wam jeszcze trochę czasu, by się z nim zapoznać. Ja z pewnością sprawdzę tę historię! Jedno jest pewne – rozszerzenie zapowiada się epicko. Książka zaś pomoże Wam spojrzeć na świat rozgrywki ze znacznie szerszej perspektywy.
Jeśli jak ja oraz tysiące innych fanów World of Warcraft czekacie na Shadowlands, koniecznie zerknijcie najpierw na Przebudzenie cieni. Interesują Was jeszcze inne książki z uniwersum WoW? Na naszym rynku jest ich całkiem sporo – sprawdźcie! Poniżej zaś wrzucam Wam zajawkę serii animacji, o których wspominałam na początku.
