Problem Trzech Ciał od Netflixa -- adaptacja powieści Liu Cixina

W ostatnich dniach świat obiegła informacja o rozpoczęciu prac nad adaptacją Problemu trzech ciał autorstwa Liu Cixina. Platforma Netflix postanowiła skorzystać z serii Wspomnienie o przeszłości Ziemi i przenieść ją na mały ekran w formie serialu. Za produkcję odpowiedzialny będzie duet Benioff&Weiss, który swoją rozpoznawalność zawdzięcza kultowej już Grze o tron. Czy Problem trzech ciał ma szansę zostać nowym, flagowym serialem Netflixa?

Problem Trzech Ciał od Netflixa -- adaptacja powieści Liu Cixina

Problem trzech ciał — adaptacja

Seria Wspomnienie o przeszłości Ziemi bardzo szybko stała się rozpoznawalna wśród fanów gatunku fantastyki naukowej. Ba! Nazwisko Liu Cixin na pewno dotarło również do szerokiego grona fantastów. W końcu nie bez przyczyny powieść Problem trzech ciał została doceniona uzyskując nominację do prestiżowych nagród Locus, Nebula, Prometeusza oraz Campbella i ostatecznie zdobywając w 2014 roku nagrodę Hugo. Warto również zaznaczyć, że pierwszy raz w historii nagrody wyróżniono powieść, która nie była w oryginale napisana w języku angielskim.

Duże zasługi za wypromowanie Problemu trzech ciał i późniejszych części trzeba przypisać Ken Liu, który nie tylko przetłumaczył tekst, ale również pomógł udoskonalić warstwę merytoryczną.

Nadchodząca, serialowa adaptacja skupi się w głównej mierze na fabule pierwszego tomu serii Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Problem trzech ciał przenosi nas do czasów rewolucji kulturalnej w Chinach. Główną bohaterką jest Ye Wenjie, córka wybitnego fizyka podążająca tą samą ścieżką, co ojciec. Dziewczyna pracuje w tajnej bazie wojskowej i wraz z grupą naukowców wysyła sygnały w kosmos, próbując nawiązać kontakt z inteligentnymi formami życia.

Problem trzech ciał - sprawdź w TaniaKsiazka.pl

Liu Cixin w zgrabny sposób łączy naukę z filozofią, polityką i teoriami spiskowymi. Bardzo szybko wypracował swój własny styl. Z jednej strony ewidentnie zainspirowany klasykami literatury gatunku hard science fiction. Z drugiej wizjonerski i stawiający interesujące teorie angażujące do przemyśleń. Przez wielu porównywany jest z takimi nazwiskami jak Frank Herbert (cykl Diuna) czy Isaac Asimov (cykl Fundacja). Jego książki bardzo szybko stają się bestsellerami na rodzimym rynku i zaraz po przetłumaczeniu zyskują ogromny rozgłos na cały świecie. Kolejne części Wspomnienia o przeszłości Ziemi — Ciemny las i Koniec śmierci zyskują nawet jeszcze lepsze recenzje krytyków, niż miało to miejsce przy pierwszym tomie.

Ale…

Jak to bywa przy dużej rozpoznawalności, pióro Liu Cixina ma swoich zwolenników i przeciwników. Jedyni są nim zafascynowani, inni wyrażają się bardziej umiarkowanie. Ten kontrast jedynie potwierdza oryginalność twórczości autora, więc… Wygląda na to, że warto przekonać się na własne oczy, nieprawdaż?

Problem trzech ciał flagowym serialem Netflixa?

HBO ma serial Westworld, Disney rozwija markę Star Wars rozpoczynając świetnym The Mandalorian, History słynie obecnie z Wikingów, Amazon żywi ogromne nadzieje wobec produkcji ze świata Śródziemia, a AppleTV+ skupia swoje siły na Inwazji. Netflix z kolei wydaje się cały czas szukać swojego największego tytułu. Na początku zainwestowano w Stranger Things, obecnie w Wiedźmina, jednak wciąż te „duże” seriale nie zbierają ani wystarczającej oglądalności, ani jednogłośnych pozytywnych opinii.

Ciemny las - sprawdź w TaniaKsiazka.pl

Za adaptacją Problemu trzech ciał stoją znane nazwiska. Za produkcję odpowiada duet Benioff&Weiss tworzący wcześniej Grę o tron, która szybko stała się fenomenem na skalę światową. W rozwój serialu zaangażowali się również autor Liu Cixin oraz tłumacz powieści Ken Liu, a jednym z producentów jest Rian Johnson (Star Wars: Ostatni Jedi).

W kuluarach mówi się, że Netflix zapłacił za prawa do adaptacji powieści aż miliard dolarów! Ta astronomiczna kwota wydaje się niemożliwa, ale może być w tym ziarno prawdy. Pierwszą stacją telewizyjną, która spotkała się przy stole z właścicielami praw autorskich serii Wspomnienie o przeszłości Ziemi, był Amazon. To właśnie wtedy pierwszy raz została wspomniana kwota z dziewięcioma zerami. Ta umowa przyćmiłaby nawet początkową inwestycję firmy — serial ze świata Władcy pierścieni, na który wydano ćwierć miliarda dolarów. Koniec końców projekt wylądował na biurku Netflixa. Jeżeli kosztował platformę chociaż część tej kwoty, to nie możemy się dziwić, że pokładane są w nim ogromne nadzieje.

Koniec śmierci - sprawdź w TaniaKsiazka.pl

Liu Cixin po raz pierwszy

Problem trzech ciał nie będzie pierwszą adaptacją twórczości Liu Cixina. Netflix posiada w swojej ofercie film oparty na książce Wędrująca Ziemia, który w całości wyprodukowano w Chinach. Niestety krytycy i widzowie oceniają go bardzo przeciętnie. Najnowsza adaptacja ma być jednak w całości wyprodukowana w Stanach Zjednoczonych i z pewnością będzie dysponowała dużo wyższym budżetem. Nie zmienia to jednak faktu, że twórcy serialu stoją przed bardzo trudnym zadaniem zaadaptowania fabuły osadzonej w kulturze Chin na historię przystępną dla jak najszerszego grona odbiorców.

Jak myślicie, czy Netflix poradzi sobie z adaptacją Problemu trzech ciał? Jesteście ciekawi efektu końcowego? 

Jeżeli jeszcze nie znacie tej serii, to warto po nią sięgnąć. Problem trzech ciał znajdziecie w tym miejscu, a tu i tu możecie złapać kolejne części cyklu — Ciemny las i Koniec śmierci.

Autor artykułu: Robert Rejmaniak