Kiedy nie wiesz co kupić w prezencie, książka o ulubionym zespole/wykonawcy zawsze będzie dobrym wyborem. Na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej pozycji tego typu, jest w czym wybierać. Dziś proponuję wam kilka przykładowych książek.

Enter Night Metallica – Mick Wall

400 stron historii jednego z najpopularniejszych zespołów. Biografia została napisana na podstawie rozmów z członkami zespołu oraz z osobami z ich najbliższego otoczenia. Mick Wall opisał wzloty, ale również upadki Metallici. Mimo tych drugich zespół zawsze potrafił się podnieść, i cóż… gra do dziś.

Zapraszamy do Trójki – Ewa Winnicka, Cezary Łazarewicz

Mój tata jest wielkim fanem rocka z lat 70., a jedyne słuszne radio według niego to właśnie Trójka. Dlatego na Dzień Ojca kupiłam mu tę książkę. Kiedy w sklepiku z upominkami dokupowałam ozdobna torebkę i pokazałam sprzedawcy książkę, żeby dobrać rozmiar, ten krzyknął „Kurczę, też taką chcę! Gdzie to Pani kupiła”. To powinno starczyć za rekomendację. A tacie się podobała.

Jesteś Bogiem Historia Paktofoniki – Maciej Pisuk

Historia legendy polskiego hip-hopu, zespół znany dla każdego fana tego gatunku. Obecnie na rynku dostępna jest nowa edycja książki, według której powstał głośny film pod tym samym tytułem. Nowe wydanie wzbogacono o materiały z planu filmowego.

Blizna – Anthony Kiedis, Larry Sloman

Spowiedź wokalisty jednego z najpopularniejszych zespołów sceny rockowej – Red Hot Chili Peppers. Opis szalonych, młodzieńczych lat, pełnych imprez i narkotyków. Książka szczera, bez przemilczeń. Fani zespołu się nie zawiodą.

Beyonce Crazy In love – Daryl Easlea

Jedyna oficjalna biografia wokalistki dostępna na rynku. Tempo rozwoju kariery Beyonce jest zawrotne. 31-letnia gwiazda jest jednoosobową instytucją. Jest nie tylko utalentowaną piosenkarką, ale również całkiem niezłą bizneswoman. Jej coroczne zyski liczy się w milionach. Również w milionach można liczyć jej fanów.

Siła marzeń Życie w One Direction

Jeśli masz młodszą siostrę to może być dobry pomysł. Książka napisana przez najpopularniejszy boysband ostatnich lat. Chłopcy są ładni, śpiewają, tańczą i jak na razie nie zatrzymała ich policja w przeciwieństwie do Justina Biebera. Więc role model jak najbardziej w porządku.