Komiksy z serii Marvel NOW! z przygodami m.in. Avengers, Strażników Galaktyki czy X-men dostarczają Czytelnikom wiele ciekawych historii oraz świetnych rysunków i cieszą się ogromną popularnością w Polsce. Moim faworytem do tej pory był tytuł All New X-men, ale niedawno dołączył do niego nowy cykl zwiastujący śmierć Wolverina. Nim na rynku pojawił się trzeci i ostatni tom, wydawnictwo Egmont wydało 2 kolejne perełki z Marvel NOW! i mój portfel cicho jęknął. Spider-Man 2099 #1: Nie z tego czasu oraz Moon Knight #1: Z martwych zapowiadają się świetnie!

Marvel NOW! – Spider-Man 2099 #1: Nie z tego czasu

Nie ukrywam, że czekałem na pojawienie się przygód Spider-Mana z przyszłości w Polsce. Choć dla większości fanów człowiek-pająk to wyłącznie Peter Parker to koniecznie trzeba dać szansę dla Miguela O`Hary, którego przygody i przeciwnicy dają niesamowity powiew świeżości.

Po latach przerwy komiksy o Spider-Manie wróciły do Polski za sprawą cyklu Marvel NOW! Superior Spider-Man. Mimo tego, że seria była interesująca to przygody Doctora Octopusa w ciele Parkera nie przypadły wszystkim do gustu. Z jednej strony taki twist faktycznie jest dziwny, ale historia miała wartą uwagi fabułę i fani popularnego ,,ścianołaza” mogą po nią spokojnie sięgnąć.

Po zakończeniu Superior, rozpoczęła się seria Amazing Spider-Man, jednak początek jest tak nierówny i mało przekonujący, że można śmiało sięgnąć po komiks Spider-Man 2099 !

Miquel O’Hara jest Spider-Manem w roku 2099. Za sprawą swojego ojca, szefa Alchemax, trafia do przeszłości, do roku 2014 gdzie musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i kraju ogarniętym wojną domową. Tutaj korporacja Alchemax dopiero zaczyna działalność i Miquel może jeszcze próbować powstrzymać jej korupcję nim strawi firmę na dobre. Jednak nie tylko to będzie stanowiło wyzwanie, czeka go pojedynek z dawnym przeciwnikiem Petera Parkera, ale też tajemnicze zagrożenie, które na cel obrało Spider-Manów ze wszystkich światów! Przyszłość mieszająca się z przeszłością – ciekawe co może zaoferować taka mieszanka, ale tempo na pewno będzie niezłe.

Marvel NOW!Moon Knight #1: Z martwych

Moon Knight, a w zasadzie Marc Spector, to były bokser, marine oraz najemnik. Podczas jednej z misji został pozostawiony na śmierć na egipskiej pustyni. Przed tragicznym końcem ratuje go Khonshu, bóg księżyca, który obdarza go niezwykłymi mocami i w zamian za ratunek przejmuje jego ciało jako ziemskiego awatara. Po otrzymaniu drugiej szansy Marc wraca do USA, staje się Moon Knightem i zgodnie z wolą bóstwa zostaje samozwańczym detektywem i zaczyna walczyć z przestępczością.

Historia postaci nie wydaje się wybitnie odkrywcza, a w zasadzie powiela schematy o zdobywaniu mocy i walczeniu z lokalnymi zbirami. Na szczęście to tylko pozory, bo sama osoba Moon Knighta jest znacznie bardziej złożona. Wszystko za sprawą rozdwojenia jaźni i aż 4 osobowości zamkniętych w jednym ciele! Do tego warto dodać, że umyślnie ubiera się na biało, żeby być dobrze widocznym w nocy przez wszystkich potencjalnych przeciwników. W pierwszym tomie Moon Knight odkrywa mroczne tajemnice Nowego Jorku i rozpoczyna swoją krucjatę od zbadania eksperymentu związanego ze snem.

Przygody Moon Knighta są wysoko oceniane przez Czytelników i przez krytyków, a detektywistyczny charakter komiksów fani porównują nawet do Batmana! Nie mogę się doczekać swojego egzemplarza i ciekaw jestem czy coś  jest w tym stwierdzeniu.