Nie jesteś sam w domu

Nie jesteś sam w domu to wbrew pozorom nie nazwa najnowszego thrillera (chociaż wiedza zawarta w książce może wywołać dreszcze). Nowość Wydawnictwa Copernicus Center Press to tytuł, który zabierze nas w podróż po zakamarkach naszych mieszkań i weźmie pod lupę najmniejszych z możliwych lokatorów, z którymi dzielimy przestrzeń. Ilu niewidocznych gołym okiem współmieszkańców dzieli z nami codzienność? Sprawdź!

Nie jesteś sam w domu – stworzenia, z którymi dzielimy życie

Czy wiesz, że jesteś jednym z setek tysięcy lokatorów dzielącym wspólną przestrzeń swojego mieszkania? Gdybyś miał zastanowić się, kim są ci niewidoczni na pierwszy rzut oka goście, to co przyszłoby Ci do głowy?

Muchy, komary, pająki, mole spożywcze, czy rybiki, to tylko nieliczni goście na tej długiej liście. Wielu naszych sąsiadów to mikroorganizmy, o których istnieniu możemy nie mieć nawet pojęcia. A jednak to one tworzą środowisko, w którym funkcjonujemy każdego dnia. Bo czy wiesz, że z każdym wdechem jaki wykonujesz, pochłaniasz część z nich?

Poza owadami dzielimy przestrzeń z mnóstwem bakterii, grzybów oraz wirusów. Dlaczego tak ważnym jest, żeby być świadomym obecności tego fascynującego mikrobiomu, z którym dzielimy naszą codzienność? Po pierwsze, ponieważ jest to po prostu szalenie ciekawe! Przyjęcie zupełnie nowej perspektywy na pozornie znany nam świat, jest zawsze fascynującym doświadczeniem. Pomyślmy z jaką radością zaczytujemy się w ciekawostkach na dany temat. Co dopiero kiedy ciekawostki te dotyczą każdego z nas!

Nie jesteś sam w domu – książkę znajdziesz na TaniaKsiazka.pl

Po drugie dlatego, że odkąd porzuciliśmy koczowniczy tryb życia, nasze domostwa (ale i biura, w których spędzamy zazwyczaj połowę dnia) stały się miejscami, w których spędzamy najwięcej czasu. Jest to stosunkowo nowa sytuacja dla naszego gatunku kształtującego się przez miliony lat życia w nieustannej wędrówce.

Po trzecie, właśnie dlatego, że większość naszego życia spędzamy w pomieszczeniach, powinniśmy wiedzieć, kto z naszych lokatorów jest wrogiem, a kto sprzymierzeńcem. Tylko w taki sposób będziemy wiedzieli jak efektywnie dbać o nasz mały mikrokosmos z korzyścią dla nas samych oraz dla naszych przyjaznych sąsiadów.

Od drobnoustrojów po krocionogi, śpieszki i pszczoły miodne

Nie jesteś sam w domu nie jest tytułem mrożącego krew w żyłach horroru. Niemniej jednak niejednego Czytelnika może wprawić w osłupienie. Bowiem uświadomienie sobie, że na pozór pusta przestrzeń naszych domostw wypełniona jest nie jednym, nie dwoma, a wieloma tysiącami nowych współlokatorów, którzy każdego dnia śledzą każdy nasz krok, może być prawdziwym szokiem.

Niemniej jednak jeśli nie boisz się zmierzyć się z prawdą o mieszkańcach swojego domu, gorąco rekomenduję Ci ten tytuł! Książka Roba Dunna, biologa i profesora na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej, zabierze Cię w szaloną podróż, dla której nie musisz wychodzić z domu. 🙂

Weź pod lupę, a raczej mikroskop rączkę swojego prysznica, mysz komputerową oraz zajrzyj do lodówki i poznaj te same szczepy bakterii, dzięki którym zachodzi fermentacja alkoholu lub zaczynu do pysznych wypieków. Sprawdź, które bakterie grają z Tobą w jednej drużynie, a które chcą wygonić Cię z Twojego domostwa. Odważ się i sprawdź, do jakich współlokatorów dokładasz się ze swojego czynszu. 🙂

Jeśli chcesz przekonać się, dlaczego Nie jesteś sam w domu, sięgnij po nowość Wydawnictwa Copernicus Center Press.

Podobne artykuły:

Poznaj swoje bakterie

Idee, które zmieniły świat

Ania ocenia:
  • 10/10
    Jak mocno książka mnie wciągnęła? - 10/10
  • 10/10
    Jak oceniam styl pisania, język i warsztat autora? - 10/10
  • 10/10
    Czy warto przeczytać tę książkę ponownie? - 10/10
  • 10/10
    Czy wiedza zawarta w książce rzuca nowe światło na ujęcie tematu? - 10/10
10/10

Fragment recenzji

Nie jesteś sam w domu nie jest tytułem mrożącego krew w żyłach horroru. Niemniej jednak niejednego Czytelnika może wprawić w osłupienie. Bowiem uświadomienie sobie, że na pozór pusta przestrzeń naszych domostw wypełniona jest nie jednym, nie dwoma, a tysiącami nowych współlokatorów, którzy każdego dnia śledzą każdy nasz krok może być prawdziwym szokiem.

Weź pod lupę, a raczej mikroskop rączkę swojego prysznica, mysz komputerową oraz zajrzyj do lodówki i poznaj te same szczepy bakterii, dzięki którym zachodzi fermentacja alkoholu lub zaczynu do pysznych wypieków. Sprawdź które bakterie grają z Tobą w jednej drużynie, a które chcą wygonić Cię z Twojego domostwa. Odważ się i sprawdź, do jakich współlokatorów dokładasz się ze swojego czynszu 🙂