Chodakowska kontra Lewandowska

Chodakowska kontra Lewandowska – które książki wybrać? Obie trenerki mają wierne rzesze fanów i fanek, nie tylko w całej Polsce, ale i poza granicami naszego kraju. Autorki są autorytetem dla niejednej osoby, która chce zacząć żyć zdrowo i aktywnie. Pozwoliliśmy sobie na niewielkie porównanie ich propozycji. Sprawdźcie, co mają do zaoferowania.

Chodakowska kontra Lewandowska: Przepis na sukces Ewy Chodakowskiej czy Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską

Wybór jest niezwykle trudny. Chodakowska jak zwykle zdaje się na siebie. Anna natomiast poza własną wiedzą opiera się również na opinii innych. Przepis na sukces pozwala bardziej zadbać o linię i doskonałą sylwetkę, która będzie się podobać, na przykład na polskich plażach nad Bałtykiem. Obie Panie prezentują się w swoich pozycjach z bardzo dobrej strony, ale gdy przychodzi mowa o zdrowym trybie życia i aktywności to Chodakowska wychodzi na czoło.

Nie ma jednak czego ujmować konkurentce, gdyż wnosi świetną jakość do życia jej odbiorców, szczególnie w porównaniu kulinarnym. Oba zestawy ćwiczeń inspirują do wstania z kanapy i sprzed telewizora. W tym wypadku porównanie polega na porównaniu inspiracji do zdrowego trybu życia, z inspiracją do dobrego i jakościowego odżywiania. Każdy musi wybrać, na czym bardziej mu zależy i która z Pań bardziej przekonuje go, że życie powinno być zdrowe, i że trzeba o to dbać z największą starannością.

Chodakowska kontra Lewandowska: Be active. Kuchnia w biegu czy Zdrowe gotowanie by Ann

Zabiegani zdecydują się na pewno na pierwszą pozycję. Tempo ich życia nie pozwala na inny wybór, ale w weekend z pewnością będą chcieli zasmakować nowości z pozycji Ann. Na stronach Zdrowego gotowania by Ann można opierać swoje własne kompozycje kulinarne i jest to pozycja zdecydowanie lepsza dla tych, którzy uwielbiają gotować i cieszą ich eksperymenty. Wszyscy miłośnicy kulinarnej ekstazy z pewnością pochwalą Annę mogąc jednocześnie zadbać o swoje zdrowie, samopoczucie i witalność.

Kuchnia w biegu to znacznie mniej obszerna propozycja. Potrawy są tam jednak o wiele łatwiejsze do przygotowania, a możliwość zadbania o sylwetkę i szybkiego zapewnienia odpowiednich składników odżywczych zdaje się być znacznie lepsza. Kulinarnie Be active jest bez szans, ale broni go nasz styl życia, który często nie pozwala na kuchenne zabawy, gdy nie jest się pasjonatem gotowania.

Osobiście uważam, że zarówna Anna jak i Ewa mają wiele do zaoferowania swoim Czytelniczkom. A Wy książki, której trenerki wolicie? Czyje porady lepiej do Was trafiają i sprawdzają się na, co dzień?