Komiks Nowa przyjaciółka

Kiedy Twoja dotychczasowa paczka przyjaciół zaczyna się rozpadać, co możesz z tym zrobić? Na przykład narysować sobie nowych, jak Danny. Potrzebny będzie Ci jedynie magiczny notes i głowa na karku, bo wszystko może nagle zacząć wymykać się spod kontroli. O trudach dorastania i o tym, że życie nie zawsze jest bajką (a raczej anime) dowiesz się sięgając po komiks Nowa przyjaciółka Wydawnictwa Jaguar.

Latająca głowa Księcia Neptuna

Bycie nastolatką jest trudne. A już zwłaszcza wtedy, kiedy zostajesz sama jak palec, bo Twoi przyjaciele nie chodzą już z Tobą do tej samej klasy. Kiedy dotychczasowa paczka zaczyna coraz rzadziej się spotykać, Danny czuje, że pora na poszukanie sobie nowych znajomych.

Niestety znalezienie nowych przyjaciół wcale nie jest takie proste. Na dodatek do Danny przyczepia się szkolny łobuz, który nieustannie sprawia, że siódma klasa stanowi dla dziewczyny prawdziwy koszmar. Kiedy ta zaczyna tracić resztki nadziei, jej los niespodziewanie odmienia niepozorny zeszyt należący wcześniej do jej ciotki, który dziedziczy po niej w spadku.

Pewnego dnia po skończeniu maratonu ze swoim ulubionym anime, Danny szkicuje w nim twarz swojej ulubionej postaci – Księcia Neptuna. Ach, gdyby tylko faceci tacy jak Neptun byli prawdziwi… Nagle zupełnie niespodziewanie z notatnika na dywan pokoju Danny wypada głowa Neptuna! I gada!

Komiks Nowa przyjaciółka

Narysuj sobie przyjaciela

Okazuje się, że notatnik cioci Elmy jest… jakby to wytłumaczyć? Magiczny. No bo nie ma na to żadnego innego wyjaśnienia. A skoro Danny mogła wyczarować za jego pomocą Księcia Neptuna (no dobra, tylko jego głowę), to czemu nie miałaby spróbować pójść o krok dalej?

Postanawia w ten sam sposób powołać do życia nową najlepszą przyjaciółkę. Nazywa ją Madison i życzy sobie, żeby była najfajniejszą przyjaciółką, jaką można sobie tylko wymarzyć. Na początku wszystko idzie gładko. Madison materializuje się w pokoju Danny, co nie cieszy zbyt mocno Księcia Neptuna. W końcu troje to już tłok. A ten jest Neptunowi nie w smak. W końcu wystarczy mu, że podczas lekcji siedzi zamknięty w szkolnej szafce swojej ożywczyni lub podróżuje z nią zamknięty w plecaku.

Niestety ożywienie nowej przyjaciółki, a wyczarowanie lampy zasadniczo się od siebie różni. Dlatego decyzja Danny o powołaniu do życia Madison zaczyna wymykać się spod kontroli…

Komiks Nowa przyjaciółka znajdziesz na TaniaKsiazka.pl

Nowa przyjaciółka – komiks, jakiego nam trzeba

No bo jak wytłumaczyć Madison, że jest sierotą? Do tego nie ma domu, żadnych wspomnień i coraz częściej zaczyna zastanawiać się, kim tak naprawdę jest. Odkrycie prawdy może dla niej prawdziwym wstrząsem, a decyzje Madison zaskoczyć samą Danny. W końcu choć dziewczyna została powołana przez nią do życia, wciąż ma wolną wolę. A to może oznaczać, że Madison może wcale nie chcieć przyjaźnić się z Danny.

Nowa przyjaciółka to przeszło 260 stron wciągającej historii o tym, co by było gdyby. Bo któż z nas nie fantazjował kiedyś o tym, żeby mieć zaczarowany ołówek i móc narysować ukochanego zwierzaka lub, tak jak Danny, portmonetkę w której nigdy nie brakuje pieniędzy? Pomysł na fabułę książki zrodził się w głowie autorki jeszcze za czasów szkolnych. Właśnie wtedy Kristen Gudsnuk po raz pierwszy usłyszała chińską baśń o zaczarowanym pędzlu.

To również historia o przyjaźni, samoakceptacji i tym, aby uważać, o czym tak naprawdę się marzy. Opowieść wciągnęła mnie od początku do samego końca i pozostawiła z poczuciem domknięcia i satysfakcji. A ta nie zawsze towarzyszy mi przy lekturze jednotomowych powieści graficznych 😉 Do końca nie byłam pewna tego, jaką decyzję podejmie Madison, no i co tak naprawdę chodzi po głowie (wybaczcie, ale kocham te żarty o głowie) Księcia Neptuna.

Komiks Nowa przyjaciółkaNa szczególną uwagę zasługuje kreska Gudsnuk. Stanowi ona połączenie estetyki współczesnych kreskówek telewizyjnych ze stylem japońskich mang, czym komiks totalnie wkupił się w moje łaski. A jeśli o dziecięcych sentymentach mowa… Na dodatek Danny czeka wcielenie się w rolę czarodziejki rodem ze swojego ulubionego serialu. A myślę, że każda moja koleżanka, która dzieliła w dzieciństwie miłość do Czarodziejek z Księżyca, nie raz marzyła o tym, żeby dokonać transformacji jak Usagi i zacząć walczyć ze złem. U boku przystojnego Tuxedo, oczywiście.

Nowa przyjaciółka to świetna powieść graficzna dla młodzieży… i nie tylko.

Przekonajcie się o tym sami! Komiks Nowa przyjaciółka znaleźć możecie tutaj.

Ania ocenia:
  • 10/10
    Jak mocno opowieść mnie wciągnęła? - 10/10
  • 10/10
    Jak oceniam aspekt wizualny powieści? - 10/10
  • 10/10
    Czy warto przeczytać tę powieść ponownie? - 10/10
  • 10/10
    Czy jest ona warta polecenia? - 10/10
10/10

Fragment recenzji

Okazuje się, że notatnik cioci Elmy jest… jakby to wytłumaczyć? Magiczny. No bo nie ma na to żadnego innego wyjaśnienia. A skoro Danny mogła wyczarować za jego pomocą Księcia Neptuna (no dobra, tylko jego głowę), to czemu nie miałaby spróbować pójść o krok dalej?

Postanawia w ten sam sposób powołać do życia nową najlepszą przyjaciółkę. Nazywa ją Madison i życzy sobie, żeby była najfajniejszą przyjaciółką, jaką można sobie tylko wymarzyć. Niestety ożywienie nowej przyjaciółki, a wyczarowanie lampy zasadniczo się od siebie różni. Dlatego decyzja Danny o powołaniu do życia Madison zaczyna wymykać się spod kontroli…