Black mirror. Czy to już się dzieje? Recenzja książki

Black mirror. Czy to już się dzieje? to książka włoskiego dziennikarza i badacza kultury ery cyfrowej, Fabia Chiusi. Nie bez powodu tytuł może wydawać się znajomy…

Black mirror – geneza książki

Tak właśnie brzmi tytuł jednego z wyżej ocenianych seriali (możecie o nim przeczytać tutaj). Każdy odcinek opowiada historię poświęconą innemu aspektowi technologii i jej rozwoju. Nie zdążyliśmy zauważyć, kiedy w naszych domach zagościła ona na dobre. Telefon, tablet, komputer, wszystko to miało w pierwotnym założeniu sprawić, by nam żyło się łatwiej. I to właśnie są tytułowe czarne lustra, w których odbija się nasze życie.

Black mirror. Czy to już się dzieje? – recenzja książki

Książkę znajdziecie tutaj>>

W książce omówiono wszystkie odcinki  serialu. Autor wyczerpująco przedstawił powiązania między wątkami filmowymi a światem, w którym żyjemy obecnie lub żyć będziemy. Nie trzeba być wielkim filozofem, aby zauważyć, że owszem, spowszednienie technologii, poza poprawą życia, zmienia społeczeństwo, i to w wielu wymiarach, chociażby psychologicznym i moralnym. Takim oto sposobem Black Mirror coraz bardziej staje się nas doganiać. Serial pokazuje niezbyt optymistyczne oblicze tego procesu, a książka tylko to podkreśla.

O ile serial jest osią powstania tej książki, o tyle można ją czytać bez jego znajomości. Mi wystarczyło kilka odcinków. Najważniejsze są jednak odpowiedzi na pytania zawarte w książce. Czy to już się dzieje? Czy naprawdę technologia zawładnęła nami na tyle, byśmy godzili się, by cyfrowy klon zastąpił nam zmarłego bliskiego? Trzyminutowe randki też przeszłyby do lamusa, bo można je przeprowadzać wirtualnie. Możemy też zawierzyć algorytmowi i spotykać się z ludźmi dopasowanymi do nas równaniem matematycznym.

Książka wyjątkowo mnie przeraziła. Obyśmy nie zatracili siebie i potrafili od czasu do czasu włączyć się do świata rzeczywistego. Wszystko jest dla ludzi. Postarajmy się o tym pamiętać, że te wszystkie czarne lustra mają służyć nam, nigdy na odwrót. Ta książka wbije w fotel, ale przede wszystkim nie pozostawi Was obojętnymi. Warta przeczytania.

Znajdziecie ją tutaj.