1001 seriali, które musisz obejrzeć – recenzja

1001 seriali, które musisz obejrzeć to absolutny must have dla każdego serialomaniaka. Ileż to razy zastanawialiście się, co by tu sobie obejrzeć w wolnym czasie? Ta książka może Was pozbawić tych dylematów. Co ciekawsze, wydawnictwo Publicat wydało już kilka podobnych pozycji, dotyczących filmów i książek na przykład.

1001 seriali, które musisz obejrzeć – recenzja książki

To prawdziwe kompendium wiedzy na temat najwspanialszych, najpopularniejszych, nawet wręcz przełomowych produkcji. Zasięg jest naprawdę ogromny, bo rozpoczyna się przed latami sześćdziesiątymi, a kończy w czasach współczesnych.

Książka zawiera krótkie streszczenia seriali, czas emisji, a co ciekawsze – propozycje „jeśli spodobał ci się ten serial, to zerknij również na taki”.

Moim zdaniem nie sposób nie wspomnieć o przedmowie napisanej przez Stevena Moffata, który dodał swoje trzy grosze do chociażby serialu Doctor Who, który trwa już kilkadziesiąt lat i który osobiście uwielbiam. 🙂 W skrócie – Moffat uważa takiego typu książki za swego rodzaju sposób na zapamiętanie seriali, których raczej dzisiaj nie da się obejrzeć. Przede wszystkim jednak zmusza do dyskusji, często burzliwych, na tematy okołoserialowe. Nie oszukujmy się, nawet w gronie przyjaciół takie rozmowy bywają punktem zapalnym. Redaktor prowadzący, Paul Condon, zastrzega, że książka nie jest listą do odhaczania kolejnych tytułów, a raczej czymś w rodzaju przewodnika turystycznego.

Książkę znajdziecie tutaj>>

1001 seriali, które musisz obejrzeć – podsumowanie

Niewątpliwie uznaję tę książkę za bardzo przyjemną. Nie tylko ze względu na ogrom propozycji serialowych, umilających zimowe wieczory. Nie macie pojęcia, ile momentów ekscytacji mi ofiarowało jej przeglądanie! Ileż wspomnień przywołała! „Ojaaa, Pełna chata, toż ja sto lat temu to oglądałam! Xena? No raczej!” Teoria wielkiego podrywu, Nie z tego świata? Towarzyszyły mi przez kilka lat, a ostatnie odcinki doprowadzały do łez. Kultowi Przyjaciele, do których ostatnio wróciłam. Miasteczko Twin Peaks czy Przystanek Alaska również znalazły się w tej książce, a jakże!

Podsumowując – 1001 seriali, które musisz obejrzeć to nie jest po prostu suchy wykaz. To wspaniała podróż przez wspomnienia i sentymenty. 🙂 Polecam Wam również wybrać się na taką wycieczkę! Jeśli szukacie nowych propozycji książkowych, by dobrze zacząć nowy rok, to zwróćcie uwagę na tę pozycję.